Dawno nic nie dodawałam,ale przez cały czas coś dziergałam ... no i oglądałam filmy ... czytałam książki ... W drutowaniu nadal "siedzę" w rękawiczkach ... Ostatnio przez przypadek trafiłam w TV na "Skrzypka na dachu" istna perełka ... W czytaniu dotarłam do trzeciego tomu "Miedzianego jeźdźca" - super historia :)
Niedługo wrzucę zdjęcia moich ostatnich robótek ...
Uwielbiam skrzypka,mam na taśmie video tylko odtwarzacza mi brak ale dopóki był to oglądałam w kółko:))A wiosna to jak najbardziej pora na rękawiczki ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńRękawiczki jak najbardziej pożądane - przy pchaniu wózka przy tej temperaturze można nieźle zmarznąć.Czekam zatem na zdjecia ;)
OdpowiedzUsuń